person holding remote pointing at TV

CUDZOZIEMKĘ?

Jeszcze przed wyjazdem zaopatrujemy się u biegłego kolegi w adres cudzoziemki, którą mamy kochać, oraz w informację dotyczącą wysokości wymaganego przez nią posagu. Natychmiast po zakwaterowaniu się w stolicy docelowej aby zbytecznie nie tracić czasu jedziemy sprawdzić podany adres. Jeśli adres się zgadza, wracamy do hotelu i ustalamy budżet pobytu. Już pobieżna analiza otrzymanych diet wykazuje, że posag dla cudzoziemki wymagać od nas będzie przestrzegania przez cały czas pobytu na delegacji zagranicznej surowego reżimu oszczędnościowego. Zmobilizowani tym wnioskiem idziemy natychmiast spać. Nazajutrz, po możliwie jak najszybszym załatwieniu spraw urzędowych, z którymi nas do tej stolicy wydelegowano, jedziemy sprawdzić, czy adres podany nam przez biegłego kolegę jest nadal aktualny, czy też, być może, przez noc coś się zmieniło. Sprawdziwszy powtórnie, że polecona nam przez biekolegę cudzoziemka dalej czeka na nas pod wskazanym adresem, wracamy natychmiast do hotelu i powtórnie, wzbogaceni o doświadczenie jednego dnia przeżytego na delegacji, ustalamy budżet. Już pobieżna analiza otrzymanych diet wykazuje, że wczorajsze planowanie budżetu było wysoce lekkomyślne i rozrzutne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *