Łatwość osiągania orgazmu jest także związana z indywidualnym profilem estrogenowym, a jeśli sprawa jest wrodzona, to raczej nie da się zmienić. Podsumowując — oprócz ułożenia łechtaczki, okresu życia kobiety oraz zmian pobudliwości w cyklu miesiączkowym, wchodzi jeszcze w grę wrodzony poziom, estrogenów. Uwarunkowany, jak sądzę, genetycznie, podobnie jak blond czy czarne włosy, krótki czy długi nos, niebieskie lub ciemne oczy i inne cechy osobnicze. Jestem przekonana, że fala życiowa estrogenów — to znaczy podwyższanie się ich poziomu w miarę zbliżania się klimakterium — układa się wyżej u wysokoestrogennych, średnio (por. rys. 3) u śred- nioestrogennych i niżej u niskoestrogennych. U wszystkich wyżej wymienionych typów kobiet całożyciowy wykres krzywej estrogenowej niewątpliwie jest podobnie wygięty, tylko usytuowanie jej może być w ramach niskich, średnich czy wysokich. Tak wynikałoby z logicznych rozważań, ale niestety nie miałam szans na wykreślenie krzywych dla poszczególnych grup, ponieważ kobiet nisko- i wysokó- estrogennych jest tak niewiele. Zebranie materiału, na którym móżna by to bezspornie udowodnić, wymagałoby przebadania wielu tysięcy kobiet w dużym zakładzie naukowym. I trzeba przy tym pamiętać, że profile nisko- i wysokoestrogenne spotyka się stosunkowo rzadko, a obserwacja ich musiałaby obejmować całe życie lub ograniczyć się do zebrania dostatecznej ilości badań z różnych okresów życia.