W przedszkolu, z myślą o jutrze, prosimy rodziców o założenie nam książeczki mieszkaniowej, która ma być nagrodą za dobre sprawowanie. Posiadając książeczkę mieszkaniową, w szkole podstawowej, z myślą o jutrze, prosimy rodziców, by w nagrodę za ukończenie szkoły założyli nam książeczkę samochodową. Posiadając już książeczki mieszkaniową i samochodową, w szkole średniej, z myślą o jutrze, prosimy rodziców o kupienie nam do tego mieszkania mebli, które byłyby nagrodą za maturę. Posiadając już mieszkanie, meble i książeczkę samochodową, na studiach, z myślą o jutrze, prosimy rodziców, by w nagrodę za pomyślne ukończenie poszczególnych semestrów, kupili nam pralkę, lodówkę, telewizor i tym podobne drobiazgi.
Posiadając już mieszkanie, meble, książeczkę samochodową, pralkę, lodówkę, telewizor i tym podobne drobiazgi, z myślą o jutrze, w nagrodę za dyplom, sami fundujemy sobie żonę. Po sześciu tygodniach małżeństwa, z myślą o jutrze, sprzedajemy telewizor. Po trzech miesiącach małżeństwa, z myślą o jutrze, sprzedajemy lodówkę, po dalszych dwóch miesiącach pralkę, wreszcie w następnym miesiącu wciąż z myślą o jutrze resztę drobiazgów. Drugi rok małżeństwa z myślą o jutrze otwieramy podjęciem pieniędzy z książeczki samochodowej. Jeśli nam w tym małżeństwie jeszcze w ogóle jakichś miesięcy starczy, w pierwszych miesiącach drugiego roku małżeństwa, z myślą o jutrze, sprzedajemy mieszkanie. Jeśli nie starczy przeprowadzamy się do mieszkania nowej żony, którą z myślą o jutrze poznaliśmy zawczasu, a która z myślą o jutrze zatroszczyła się o to, aby jej rodzice, w nagrodę za dobre zachowanie w przedszkolu, za ukończenie szkoły podstawowej, średniej i z dziesięciu innych jeszcze przyczyn, kupili mieszkanie, meble, pralkę, lodówkę, telewizor oraz założyli książeczkę samochodową.