white printer paper with black texts

Słaba płeć

W ten sposób pojęcie słabej i silnej płci zmieniłoby się zupełnie. „Podobną możliwość — pisze dalej Michał Radgowski — zdaje się przewidywać autorka wspomnianej książki (p. Sękalska). — Istnieje dziś model mężczyzny słabego, udręczonego życiem, nie dającego sobie rady. Gdyby rozpowszechnił się wśród gatunku istot tryskających przez wieki męskością, byłoby to najdziwniejsze zwycięstwo feminizmu. Kobieta uwolniłaby się od samca — o czym marzą damy z Women’s Liberation — ale także od partnera. Mężczyźni poddaliby się temu z lenistwa, by rozpocząć wkrótce walkę o przywrócenie własnej dominacji. Ale do tego jeszcze daleko”. Jak widać wyzwolenie kobiet wcale nie zapowiada swobody i rozrywek, ale całkiem nowe obowiązki. Tak wyzwolona kobieta zupełnie nie odpowiada wymogom ruchu wyzwolenia kobiet. „Kobieta wyzwolona bowiem (dalej cytat z pani Mainardi) daje seks przed małżeństwem, seks bez małżeństwa, przytulne gniazdko (cóż chcesz, żyję z tą lalą) i zadowolenie płynące z poczucia, że nie jest się człowiekiem, który zadowala się wycieraczką zamiast kobiety. Na to przyjdzie pora później. Któż zresztą miałby jeszcze ochotę na stary towar, na standardową panią domu, ż gromadką dzieci, mężem ogniskiem rodzinnym? Jest nowy towar — kobieta wyzwolona, która ! ma masę seksu i swoje życie zawodowe”. I tak dochodzimy do istoty i zagadnienia. i

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *